niedziela, 13 stycznia 2013

L&Light III świętowanie cz.2


 ***** kilka godzin później *****

-         A może zagramy w rozbieraną butelkę – zapytała Misa – ten kto kręci butelką wymyśla zadanie, a jeśli go nie wykonasz musisz zdjąć część garderoby.
Wszyscy byli już tak pijani, że zgodzili się bez wahania, nawet Matsuda, który dołączył do nich zaraz po przyjściu Misy.
-         Ja pierwsza kręcę – krzyknęła Misa podnosząc z ziemi pustą butelkę .
Butelka wskazała L’a
-         Masz pocałować Matsudę – powiedziała rozbawionym głosem dziewczyna.
-         Nie zrobię tego, chyba nie myślisz ,że jestem gejem – powiedział L, wymieniając z Raitem porozumiewawcze spojrzenia.
-         W takim razie musisz zdjąć bluzkę – powiedziała Misa.
Ryuzaki szybkim, zręcznym ruchem zdjął z siebie koszulkę prezentując tym samym swój blady, pięknie wyrzeźbiony brzuch .
Raito zaparło dech w piersiach. Zaczął wpatrywać się w tors bruneta i nieświadomie oblizywać wargi.
-         Teraz ty kręcisz Ryuzaki – powiedziała Misa pijąc duży łyk szampana prosto z gwinta.

***** 15 minut później *****

Po 15 minutach dalej grali w tą samą grę. Misa siedziała już tylko w bieliźnie, Ryuzaki i Light w samych bokserkach. Tylko Matsuda siedział prawie kompletnie ubrany.
-         Matsu teraz twoja kolej – powiedziała cicho Misa zasypiając na podłodze.
Matsuda zakręcił butelką, która zatrzymała się na Lighcie.
-         Raito pocałuj w usta Ryuzakiego – powiedział Matsuda również zasypiają
-         Cóż musimy wykonać to zadanie – powiedział Light puszczając oczko brunetowi.
-         Ja się nie sprzeciwiam – odpowiedział Ryuzaki, a w tym samym momencie Raito zaczął go całować kładąc mu się na nim.
Oboje jeździli rękami po swoich ciałach zaczepiając co chwilę kolanami o swoje krocza. Po kilku minutach takiej zabawy u obu chłopaków było widać charakterystyczny namiocik w bokserkach. Light zaczął całować Ryuzakiego po torsie zjeżdżając ustami coraz niżej. Po drodze zaczepiał o jego sutki ssąc je i podgryzając aż zrobiły się twarde.
Raito dojechał do bokserek Ryuzakiego i ściągnął je zdecydowanym ruchem.
Gdy dotknął jego męskości, Ryuzaki cicho jęknął.
-         Nie masz się czego wstydzić – powiedział Light uśmiechając się zawadiacko do bruneta.
L obrócił się, złapał Raito za nadgarstki i przygwoździł go do ziemi.
-         Zaraz zobaczymy co ty tam masz – powiedział Ryuzaki i z zaciekawioną miną ściągnął mu bokserki.
-         Uhh... Teraz wiem dlaczego wszystkie dziewczyny tak na ciebie leciały. To jest przecież olimpijski rozmiar. – powiedział Ryuzaki śmiejąc się cicho, a potem dał zajął się nabrzmiałą męskością Lighta.
Brunet tak sprawnie operował ustami ,że Raito doszedł już po chwili jednak w ostatnim momencie wyjął swoje przyrodzenie i wystrzelił na twarz Ryuzakiego białym płynem.
Brunet wymazał palce w spermie i włożył je do ust , a następnie zaczął namiętnie całować Lighta.
Raito był zdziwiony smakiem jaki poczuł w ustach Lawlieta.
* a więc tak muszę smakować *
-         Ja idę się wykąpać – powiedział Ryuzaki uśmiechając się. – Doprowadź to miejsce do porządku, chyba, że chcesz żeby Misa rano dowiedziała się co tutaj zaszło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.